Nieruchomości są drogie i wielu wróży, że bańka na rynku musi w końcu pęknąć, a ceny mieszkań i lokali spadną na łeb na szyję. Tylko to oczywista bzdura, bo nawet jeśli nastąpi spadek cen, to na pewno nie będzie on gwałtowny, nie nastąpi z dnia na dzień, a przy galopującej inflacji, nawet te przewidywania wcale nie są sprawą oczywistą. Podstawowe powody, dla których nieruchomości są atrakcyjną inwestycją, pozostają w mocy.
1. Szybki dochód
Nieważne czy to działka, mieszkanie czy lokal, praktycznie zaraz po zakupie możesz uzyskiwać z nich dochód. Wystarczy znaleźć najemcę czy dzierżawcę, który zacznie opłacać nam czynsz, a już w tym momencie, zarabiamy na naszej inwestycji. Nie stanie się tak, w przypadku złota, walut czy akcji. Tu zarobek nie tylko nie jest oczywisty, ale też i nie tak szybki. Ponadto nie zyskujemy go na bieżąco i z taka regularną systematycznością.
2. Wzrost wartości inwestycji
Owszem, może być tak, że nieruchomości w krótkim terminie potanieją. Ale czy to możliwe w długim terminie? Nie, bo nie tylko rosną koszty pracy, materiałów budowlanych, ale też terenów do budowy nie przybywa. Co więcej, dochodzi jeszcze czynnik demograficzny. Faktycznie, mamy problem z młodym pokoleniem, bo dzieci rodzi się mniej, ale to oznacza, że wcześniej, czy później będziemy musieli otworzyć się na obcokrajowców, którzy też musza gdzieś mieszkać.
3. Nadal zdarzają się okazje
Rzadkie, bo rzadkie, ale w przeciwieństwie do giełdy czy walut, rynek nieruchomości jest rozproszony i obarczony znamieniem lokalnym. Nie dość na tym, zawsze zachodzi na nim interakcja pomiędzy sprzedającym, nabywcą, pośrednikiem, po prostu ludźmi. A człowiek to najbardziej nieodgadniona materia i mało przewidywalna. Emocje sprawiają, że w przypadku nieruchomości, najczęściej zarabiasz, gdy kupujesz, a nie wtedy, gdy sprzedajesz.
4. Potencjał kredytowy
Tu możemy brać pod uwagę dwa czynniki. Pierwszy z nich to oczywiście możliwość zakupienia nieruchomości na kredyt, bo wystarczy tylko 20% wkładu własnego, by stać się właścicielem. Rzecz jasna, to ryzykowne, bo możemy potencjalnie stracić nie tylko na nieruchomości, ale i na kredycie. Drugi z kolei jest taki, że kupują nieruchomość, zyskujesz także możliwość skredytowania się, z kolei pod jej hipotekę. Możesz wiec zaciągnąć pożyczkę, na zupełnie inny typ inwestycji, oddając kupione mieszkanie jako zabezpieczenie.
5. Zabezpieczenie przed inflacją
Sprawa jest oczywista i sprowadza się do mieć lub nie mieć. Przy inflacji na poziomie ośmiu procent nie ma o czym dyskutować. Na razie najatrakcyjniejsze ofert całkowicie bezpiecznego lokowania pieniędzy opiewają na 1% na kontach i kilku nieco bardziej ryzykownych, bo indeksowanych inflacją, na obligacjach skarbowych. Cóż, wybór należy do ciebie: własna nieruchomość lub zawierzenie skarbowi państwa.
6. Bezpośredni wpływ na wzrost wartości
To niewątpliwy atut, o którym warto mówić. Możesz przecież kupić mieszkanie na rynku wtórnym i nie robić z nim kompletnie nic, a możesz zrobić remont, wyposażyć i podnieść wartość inwestycji. Wszystko zależy od ciebie: podział mieszkania na dwa mniejsze, podział działki na kilka mniejszych i wydzielenie drogi czy przeróbka lokalu z jednego na dwa. Ty rządzisz, ty inwestujesz, to twoje pieniądze, a w dodatku granice prawa są płynne i naprawdę sporo ci wolno.
7. Spłacanie kredytu najmem
To stosunkowo ryzykowne, ale w wielu przypadkach to jedyna szansa na własne mieszkanie dla młodego człowieka. Jeśli tylko ma odłożone 20% wkładu własnego, ma szansę na zakup mieszkania i wynajęcie go za kwotę, która pozwala na spłatę raty. W ten sposób, w początkowym okresie, gdy nadal nie została podjęta decyzja o samodzielnym prowadzeniu gospodarstwa, można spłacać kredyt, korzystając z dochodu z najmu.
8. Pierwsza lekcja biznesu
Zakup pierwszego, własnego mieszkania na wynajem to także pierwsza lekcja biznesu. Jeśli tylko rodzina, ma możliwości finansowe, warto zainwestować w mieszkanie i powierzyć je młodemu człowiekowi w zarządzanie, po to, by opanował zasady najmu, rozliczeń podatkowych czy amortyzacji. To cenne lekcje, a połączone z kontaktem z najemcami, które nie zawsze są proste, pomagają w uświadomieniu arkanów biznesu.
9. Brak ryzyka straty kapitału
Mieszkanie czy lokal to doskonałe lokaty kapitał, bo praktycznie można wykreślić istniejący zawsze w przypadkach inwestycji zapis „inwestowanie zawsze wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości kapitału”. W przypadku nieruchomości to praktycznie niemożliwe. W przeciwieństwie do złota, które można nam ukraść nawet z dobrze strzeżonego sejfu czy akcji spółki, która może ogłosić upadłość, na nieruchomości nie stracimy. Proste, nawet w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia straty, możemy ją ubezpieczyć, a wówczas odzyskamy nasze pieniądze.
10. Budowanie dochodu pasywnego
Dochód pasywny to taki, który uzyskujemy, nie wkładając w to kompletnie żadnego wysiłku. To niełatwe i są tacy, którzy twierdzą, że dochód idealnie pasywny nie istnieje. Tylko dobrze wynajęte mieszkanie, z miłymi, długoterminowymi najemcami nie wymaga kolosalnego wkład pracy. Rzecz jasna, to nie tak, że w ogóle uda się jej uniknąć; zawsze potrzebne są remonty, obsługa najemcy czy kontrola opłat, ale w przypadku kilku nieruchomości zadania te możemy zlecić wyspecjalizowanej firmie, i tylko cieszyć się pieniędzmi spływającymi na konto.
Nieruchomość kupiona za dobrą cenę w fajnej lokalizacji, która się nie rozsypuje zawsze będzie dobrą inwestycją.